Najwygodniejszy sposób dostania się na stadion oferuje czerwona linia metra M2. Jeśli jedziemy z centrum miasta (Vieux Port – tłum. stary port), trzeba przespacerować się 600 m. wzdłuż ulicy La Canebière do stacji M2 Noailles. Można też podjechać niebieską linią M1 z Vieux Port do Castellane i dopiero tam przesiąść się w linię czerwoną. Można wysiąść na stacji Rond-Point du Prado, i udać się w stronę wejścia A, jednak posiadaczom biletów na „polski sektor” wygodniej chyba będzie jechać aż do ostatniego przystanku, czyli Ste Marguerite Dromel i wchodzić na obiekt bramą D. Uniknie się w ten sposób obchodzenia całego stadionu dookoła. Tak czy owak, na podróż z centrum pod stadion trzeba zaplanować ok. 30 minut.

Co najmniej tyle samo trwać będzie samo wejście na obiekt. Tylko jeśli kibice napływać będą pod stadion sukcesywnie – tak, jak miało to miejsce w Nicei i Paryżu – wszyscy posiadacze biletów na pewno zajmą swe miejsca przed pierwszym gwizdkiem sędziego.

Po wizualnej kontroli biletów i sprawdzeniu ich autentyczności za pomocą chemicznego mazaka na zewnętrznym pierścieniu, w kolejnym punkcie kontrolowane będą odzież, bagaże i flagi. Na stadion będzie tym razem można wnosić plecaki normalnej wielkości – jeszcze w Nicei musiały być one oddawane do depozytu. Organizatorzy obiecują też elastyczne podejście do przepisu mówiącego, że maksymalna wielkość wnoszonych flag nie może przekraczać 1 x 2 m. .Jeszcze za tym punktem kontroli będzie można obchodzić stadion dookoła – kołowrotki znajdują się bowiem dopiero przed samym wejściem na sektory. „Polski blok” obejmuje sektory 10-14.

Osoby nieposiadające biletów mogą obejrzeć spotkanie albo w jednej z uroczych knajpek wokół Vieux Port, albo w położonej nieco dalej od centrum Strefie Kibica. Aby do niej dotrzeć, najlepiej będzie wysiąść z metra na stacji Rond-Point du Prado, a następnie przespacerować się ok. 1600 metrów promenadą Avenue du Prado w stronę morza, oddalając się od stadionu. Strefa o pojemności 80 tys. miejsc i położona bezpośrednio na plaży zostanie tego dnia podzielona na strefę polską i ukraińską, jednak w tej drugiej nie należy spodziewać się tłoku. Wśród obecnych w mieście Ukraińców panuje przekonanie, że do Marsylii nie przyjadą nawet wszyscy posiadacze biletów (sprzedano 9000 sztuk). „Walutą” obowiązującą w Strefie Kibica jest „token”, który w punktach wymiany kosztuje 2 euro. Ceny kształtują się podobnie jak w innych tego typu miejscach we Francji.

Osoby, które po meczu wybierają się do Vieux Port, proszone są o stosowanie się do podstawowych zasad BHP. Po pierwsze, warto trzymać się linii wody. Położone bezpośrednio wokół portu jachtowego kafejki są przyjazne i absolutnie bezpieczne. Ryzyko kradzieży lub innych nieprzyjemności rośnie dopiero wraz z zagłębianiem się w przylegające do portu uliczki. Po drugie, lokalni mieszkańcy – w tym sympatycy Olimpique Marsylia – są bardzo otwarci na kibiców przyjezdnych. Irytuje ich jedynie przesadne chamstwo, publiczne obnażanie się czy załatwianie potrzeb fizjologicznych na ulicy. Minimum kultury osobistej i zdrowego rozsądku powinno więc wystarczyć, aby pobyt w Marsylii był udany i bezpieczny.

Swoje znaczenie będzie miał również wprowadzony przez mera zakaz sprzedaży alkoholu. Od północy z poniedziałku na wtorek aż do godz. 6 rano po meczu w centrum miasta, w okolicach stadionu i przy Strefie Kibica nie będzie można kupić w sklepie ani alkoholu ani napojów w szklanych opakowaniach. Wyjątek stanowią bary i restauracje. Restrykcje są oczywiście spowodowane zamieszkami po meczu Anglia-Rosja i będą prawdopodobnie obowiązywały w Marsylii do samego końca turnieju.

• PLAN komunikacji.pdf (1.13 MB)
  POBIERZ