Aktualności
Jakub Błaszczykowski: Cieszę się, że daję coś pozytywnego
– Wiedzieliśmy, że Szwajcarzy lubią prowadzić grę i utrzymywać się długo przy piłce i nie ma co ukrywać – oddaliśmy im nieco inicjatywę. Staraliśmy się szukać szans w kontratakach. Xerdanowi Shaqiriemu wyszedł strzał życia, przepiękna bramka. Na końcu to jednak my wyszarpaliśmy zwycięstwo i jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi.
– Jeśli chodzi o emocje, w moim wieku nie odgrywają już tak ogromnej roli. Jestem w stanie nad nimi zapanować, zresztą jak cała reszta zespołu. Do rzutów karnych podchodziliśmy bardzo spokojni. Moje indywidualne osiągnięcia nie mają żadnego znaczenia – najważniejsze jest dobro drużyny. Jeżeli jestem w stanie wnieść coś pozytywnego, bardzo się cieszę, ale to, kto strzela, jest sprawą drugorzędną. Liczy się zwycięstwo.
– Chcemy więcej. Na pewno trochę poświętujemy, ale tylko dziś, jutro już zaczynamy koncentrację na kolejnym przeciwniku. Chcemy być jak najlepiej przygotowani niezależnie od tego, kto nim będzie.