– Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że w kolejnym meczu zagra zwycięzca pary Szwajcaria – Polska. Zawodnicy są tego świadomi, że jest duża szansa, aby osiągnąć doskonały wynik. Jestem spokojny o to, w jakiej dyspozycji zawodnicy wyjdą na boisko. Jesteśmy ponad miesiąc razem, od 17 maja zaczęliśmy zgrupowanie, a to dużo czasu. Z meczu na mecz nasza drużyna prezentuje się coraz lepiej. Przygotowanie mentalne, poziom emocjonalny jest niezwykle ważny. Już w meczach eliminacyjnych pokazaliśmy, że wygląda to bardzo dobrze. Mamy szacunek do przeciwnika, to rywal z najwyższej półki. Wiemy, że to będzie ciężkie spotkanie, ale wierzymy we własne umiejętności.

– Mamy konkretny plan i będziemy starać się wprowadzać go od początku meczu. Nasza drużyna idzie do przodu, robi postępy. Przed mistrzostwami dużo pracowaliśmy, jeśli chodzi o organizację gry, i są tego efekty. Z pełnym optymizmem podchodzimy do tego meczu, ale też doceniamy naszego przeciwnika.

– Nie mamy najmniejszego problemu z tym, że Robert Lewandowski nie strzela bramek. On wykonuje dużą pracę dla drużyny. Stanowimy team, który świetnie się rozumie. Liczy się dobro drużyny i Robert w takiej roli odnajduje się fantastycznie. Cieszę się, że jest w naszym zespole.

– Ten turniej pokazał, że od strony taktycznej mecze stoją na wysokim poziomie. W tej fazie mistrzostw z pewnością będzie jeszcze wyższy, więc jeśli chodzi o ten aspekt, spodziewamy się trudnego spotkania. Przeciwnik ma świetnie zbalansowaną drużynę, doskonale radzi sobie w ataku i obronie. Ale jak wcześniej powiedziałem –  dużo pracowaliśmy w ostatnim okresie nad taktyką i jestem zadowolony, jeśli chodzi o ten element gry. Pod względem fizycznym wyglądamy bardzo dobrze. Z dużą wiarą i optymizmem podchodzimy do tego meczu.

– Tworzymy nową historię i chcemy zapracować na sukces ciężką pracą. Chcemy też wykorzystać potencjał zawodników. Historia była piękna, ale liczy się to, co jest teraz.