PKO Ekstraklasa

Wicemistrz Polski, Jagiellonia Białystok, podobnie jak pozostali przedstawiciele polskiej Ekstraklasy zakończyła już swój udział w eliminacjach do europejskich pucharów. Jednocześnie odpadniecie z rywalizacji o fazę grupową Ligi Europy i częste podróżnie nie wpłynęły negatywnie na zespół, który bardzo dobrze rozpoczął zmagania ligowe wygrywając cztery z pierwszych pięciu spotkań. - Oby takich meczów było więcej. Mieliśmy więcej czasu na przygotowanie i uważam, że jako zespół zrobiliśmy krok do przodu - mówi szkoleniowiec Jagiellonii Białystok, Ireneusz Mamrot.

PKO Ekstraklasa

– Mam nadzieję, że w najbliższych latach Jagiellonia zawita w europejskich pucharach i faza grupowa byłaby osiągnięciem, które jest potrzebne polskiej piłce. Wiem po sobie, ile takie mecze z dobrym rywalem dają, jak podnoszą morale i umiejętności – mówi w rozmowie z „Łączy Nas Piłka” Bartosz Kwiecień, pomocnik Jagiellonii Białystok.

PKO Ekstraklasa

Miedź Legnica powoli oswaja się z Ekstraklasą. Robi dobrą reklamę pierwszej lidze, gra ładny futbol dla oka, który jednak na razie nie przekłada się na liczbę punktów. W trzech meczach „Miedzianka” odniosła jedno zwycięstwo. – W wielu fragmentach meczu prezentujemy dojrzały futbol. Musimy nauczyć się wyrachowania, ekstraklasowej solidności. I takiego punktowania przeciwnika, jak zrobił to Górnik Zabrze w meczu z nami – mówi w rozmowie z Łączy Nas Piłka szkoleniowiec Miedzi, Dominik Nowak.

PKO Ekstraklasa

W niedzielę dojdzie do najciekawszego starcia trzeciej kolejki Ekstraklasy, gdy we Wrocławiu Śląsk zmierzy się z Lechem Poznań (godz. 15.30). Jednak pozostałe spotkania również oferują wiele ciekawego: patrząc na to, kto podtrzyma udaną passę na początku sezonu, a kto pogłębi się w kryzysie. Zapraszamy na przegląd najciekawszych aspektów nadchodzącej rundy meczów.

PKO Ekstraklasa

W pierwszym spotkaniu II rundy kwalifikacji Ligi Europy Górnik Zabrze przegrał na własnym obiekcie z AS Trencin 0:1. Podopieczni Marcina Brosza zmarnowali kilka dogodnych okazji do zdobycia bramki i po końcowym gwizdku byli bardzo niepocieszeni. – Nie dopuszczam myśli, że już na tym szczeblu zakończy się nasza przygoda z Europą – zapewnia Szymon Żurkowski, pomocnik, który był w szerokiej kadrze Polski na finały MŚ 2018.

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności