W rodzinie Buksów bardziej znany jest jego brat – Adam, ale jedna bramka, którą zdobył przeciwko Jagiellonii Białystok, sprawiła, że też trafił do świadomości wielu kibiców PKO Ekstraklasy. Za jednym razem Aleksander Buksa zapisał się w historii najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce oraz Wisły Kraków. – Spokój, chłodna głowa, nie tylko na boisku – charakteryzuje piłkarza trener Adrian Filipek.

Od początku sezonu 2019/2020 w rozgrywkach PKO Ekstraklasy obowiązuje przepis o grze przez cały czas trwania meczu przynajmniej jednego zawodnika młodzieżowego. Są to piłkarze urodzeni w roku 1998 oraz młodsi. Zapraszamy do zapoznania się z raportem ich występów, który będzie aktualizowany po każdej ligowej kolejce.

Przymierzano go do kilku klubów z najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce, wylądował jednak w Śląsku Wrocław. Pierwsze miesiące gry w PKO Ekstraklasie pokazują, że Przemysław Płacheta może stanowić mocny punkt wrocławian. – Nie chciałem być traktowany jako młodzieżowiec, a zawodnik, który podniesie poziom na wyższy, zaostrzy rywalizację wśród seniorów. No i udało się – mówi Płacheta w rozmowie z Łączy Nas Piłka.

Jagiellonia Białystok w pierwszym meczu 6. kolejki PKO Ekstraklasy pokonała na własnym boisku 3:2 Wisłę Kraków. Prawdziwe show w ekipie gospodarzy dał Jesús Imaz, który ustrzelił hat-tricka. Zapraszamy do obejrzenia skrótów bieżącej serii gier.

Kamil Glik, Szymon Żurkowski... Kolejnym piłkarzem z Jastrzębia, który ma szansę rozsławiać to miasto poza jego granicami jest Daniel Ściślak, który w walce o miejsce w składzie Górnika Zabrze nie czuje żadnych kompleksów. – Od dziecka wykazywał umiejętności piłkarskie – mówi Marcin Rabczak, jeden z pierwszych trenerów 19-latka. 

– Prasa rozpisuje się o mistrzostwie, europejskich pucharach, ale to jest dopiero początek ligi. Cieszymy się, ze wszystko zaskoczyło, ale jeszcze mamy bardzo dużo do poprawy i zdajemy sobie z tego sprawę. Stąpamy twardo do ziemi – zapewnia Łukasz Broź, obrońca Śląska Wrocław, strzelec trzech goli w obecnych rozgrywkach.

Sebastian Kowalczyk nie dojrzewał tak szybko jak rówieśnicy, za to górował nad nimi umiejętnościami. Na boisku zawsze był najniższy, ale grając w piłkę miał w sobie tyle pasji, że zarażał nią innych. Swój autorytet budował na boisku. Obserwując, jaki wpływ wywierał na resztę, widać było, że to chłopak stworzony do opaski kapitańskiej.