Sensacja była o włos. Do Głogowa na mecz 1/32 finału z Chrobrym przyjechał obrońca Pucharu Polski. Cracovia sukces w przerwanym z powodu pandemii sezonie 2019/2020 świętowała pod koniec lipca, a do obrony trofeum stanęła już niespełna miesiąc po zwycięskim finale w Lublinie. Na Dolnym Śląsku podopieczni Michała Probierza byli blisko odpadnięcia już w pierwszym spotkaniu nowych rozgrywek, ale determinacja w końcówce podstawowego czasu i późniejszej dogrywce ostatecznie dała im awans. Skazywani na pożarcie pierwszoligowcy nie mieli się jednak czego wstydzić i kto wie, czy gdyby nie gra w osłabieniu, nie pokusiliby się o wygraną.
7
P. Bryła
9
A. Antochów
11
M. Lebedyński
97
A. Makuchowski
3
M. Michalec
87
D. Piotrowski
32
P. Stolc
Osobne wyjście drużyn na murawę było codziennością futbolu w erze pandemii. Na pierwszym planie pomocnik Chrobrego Robert Mandrysz.
Takiego wysiłku nie planowaliśmy, lecz wyszło dobrze, bo uważam, że byliśmy godnym przeciwnikiem. Zespół w pierwsze dziesięć minut wszedł bojaźliwie, z respektem, ale z upływem czasu graliśmy odważniej i z przekonaniem. (...) Przed nami liga, a ten mecz to tak, jakbyśmy zagrali dwa sparingi z rzędu. Najważniejsze, że bez urazów. Jesteśmy na swojej drodze i dalej pracujemy według planu.
Chrobry miał dłuższą przerwę niż my. Widać było, że są od nas bardziej dynamiczni. Drugą połowę zaczęliśmy lepiej, mogliśmy otworzyć mecz rzutem karnym, ale zamiast tego straciliśmy bramkę po stałym fragmencie. Po raz kolejny pokazaliśmy jednak charakter.
W meczu w Głogowie jednymi z najważniejszych zawodników na murawie byli prawi defensorzy obu zespołów. Pierwszy swoją chwilę chwały miał kapitan gospodarzy. Ilków-Gołąb zdobył bramkę, która jak się długo wydawało, mogła dać Chrobremu sensacyjny awans. Mogła, gdyby nie czujność Râpy, który w ostatnich sekundach podstawowego czasu dobił strzał w poprzeczkę Mateusza Wdowiaka. Gol Rumuna dał gościom dogrywkę, która ostatecznie przyniosła Cracovii zwycięstwo. O jego odniesienie Pasom było nieco łatwiej również za sprawą czerwonej kartki, jaką w 96. minucie obejrzał lider głogowian.
Wysoko postawiliśmy poprzeczkę i nie mamy się czego wstydzić. Z przebiegu meczu zasłużyliśmy chociaż na te emocje w rzutach karnych. Mecz mógł inaczej się potoczyć, ale przegrywamy z zespołem Ekstraklasy, obrońcą Pucharu, więc nie ma wstydu. (...) To jest mecz, emocje, ułamki sekund. Pod wpływem chwili podejmuje się takie, a nie inne decyzje. Nawet w dziesiątkę staraliśmy się walczyć o bramkę i patrząc na całość pokazaliśmy charakter.
► 54. mecz Chrobrego w Pucharze Polski
► Piąta dogrywka Chrobrego w meczach 1/32 finału PP
► 101. mecz Cracovii w Pucharze Polski
► Drugi gol dla Cracovii był bramką nr 50 straconą przez Chrobrego w meczach PP na własnym boisku
► 10. mecz Chrobrego w PP na własnym boisku ze straconymi dokładnie 2 bramkami
► Drugi gol dla Cracovii był bramką nr 10 straconą przez Chrobrego w meczach 1/32 finału PP na własnym boisku
► 70. mecz Cracovii w PP ze strzeloną bramką
► 20. gol stracony przez Cracovię w wyjazdowych meczach 1/32 finału PP
► 10. wyjazdowy mecz Cracovii w 1/32 finału PP ze strzeloną bramką
► Pierwszy mecz tych drużyn w Pucharze Polski
► Pierwsza porażka Chrobrego w rozmiarze 1:2 w meczach 1/32 finału PP na własnym boisku
► Po raz 25 nie udało się Chrobremu awansować do kolejnej rundy PP
► Po tym meczu bilans bramkowy Chrobrego w PP stał się równy 86-86
► Po raz 15 nie udało się Chrobremu awansować do kolejnej rundy w meczu na własnym boisku