Łukasz Skorupski - 31. urodzinyŁukasz Skorupski - 31. urodziny
Kroniki5 maja 1991
5 maja 1991
Autor: Piotr Kuczkowski
Data dodania: 5.05.2024
FOT. CYFRASPORTFOT. CYFRASPORT

Rola trzeciego z pewnością nie jest wymarzoną dla bramkarza, ale on nigdy nie obrażał się na rzeczywistość. Zawsze doceniał możliwość bycia częścią reprezentacji Polski. Los sprawił, że trafił w kadrze na epokę Wojciecha Szczęsnego i Łukasza Fabiańskiego, ale i tak na swoim koncie ma wyjazdy na Euro 2020 i mundial 2022, a także dziewięć występów w bluzie z orłem na piersi. Swoje ambicje Łukasz Skorupski w pełni realizuje we Włoszech, gdzie występuje od dekady. Jego Bologna jest w bieżącym sezonie rewelacją rozgrywek Serie A, z realnymi szansami na awans do Ligi Mistrzów, a on sam ma za sobą wiele udanych występów.

Przed wyjazdem na Półwysep Apeniński jego życie koncentrowało się głównie wokół rodzinnego Zabrza. Zaczynał w miejscowej Pogoni, skąd jako dwunastolatek trafił do Górnika. To właśnie w klubie 14-krotnego mistrza Polski zdobywał najważniejsze szlify w juniorskim futbolu. Na upragniony debiut wśród seniorów musiał jednak długo poczekać. Do pierwszego zespołu został co prawda włączony już przed sezonem 2008/2009, ale na występy mógł liczyć tylko w młodej ekstraklasie. Po trzech latach, podczas których ekstraklasowe i pierwszoligowe zmagania obserwował tylko z ławki rezerwowych bądź trybun, został na pół roku wypożyczony do Ruchu Radzionków. Był to moment zwrotny w jego karierze, bo po powrocie na Roosevelta wreszcie został numerem 1. Bramki zabrzan strzegł przez dwa sezony. Szczególnie udane dla piłkarzy ze Śląska były rozgrywki 2012/2013, kiedy włączyli się do walki o europejskie puchary, w lidze zajmując ostatecznie 5. miejsce.

Łukasz Skorupski - 31. urodzinyŁukasz Skorupski - 31. urodziny
FOT. CYFRASPORT

Udane występy w barwach Górnika otworzyły Łukaszowi Skorupskiemu drzwi do kariery we Włoszech. Na zdjęciu bramkarz zabrzan powstrzymuje napastnika Lecha – Bartosza Ślusarskiego, podczas bezbramkowo zremisowanego ligowego meczu w Poznaniu (2 września 2012 roku).

KIERUNEK ITALIA

Dość nieoczekiwanie po młodego Polaka sięgnęła wielka Roma. Jeden z najbardziej utytułowanych klubów w historii włoskiego futbolu sprowadził Skorupskiego jako zmiennika Morgana De Sanctisa. Rodaka w lokalnych mediach komplementował ówczesny prezes PZPN i żywa legenda Giallorossich – Zbigniew Boniek. Sam bramkarz, mimo pochlebnych opinii, nie zdołał wywalczyć sobie miejsca między słupkami. W sumie przez dwa sezony rozegrał w drużynie ze stolicy 14 spotkań, z czego 5 w Serie A. Kolejne dwa lata spędził już na wypożyczeniu. Skorzystać z usług zabrzanina postanowiło Empoli. W Toskanii Skorupski spędził dwa lata, gdzie był numerem 1. Później wrócił do Rzymu, podpisał nawet nowy pięcioletni kontrakt, ale wobec braku możliwości regularnej gry, zdecydował się na przeprowadzkę do Bolonii. I wydaje się, że właśnie w północnych Włoszech czuje się najlepiej, bo czerwono-niebieskich barw broni już od blisko sześciu sezonów.

Łukasz Skorupski - 31. urodzinyŁukasz Skorupski - 31. urodziny
ŹRÓDŁO: twitter.com/@BfcOfficialPage

Łukasz Skorupski w swoim klubie jest jedną z kluczowych postaci. Na swoim koncie ma już ponad 200 występów, w których dawał się we znaki również byłym pracodawcom.

W składzie Bologni nie zabrakło Skorupskiego, który co prawda w Romie sobie nie pograł, ale dostał możliwość przedstawienia się na włoskim rynku i zapracował na transfer do obecnego klubu. (...) Roma spędzała dużo czasu na połowie przeciwnika i prowadziła atak pozycyjny. Nie objęła prowadzenia w pierwszej połowie między innymi za sprawą interwencji Łukasza Skorupskiego. Polak spisywał się bezbłędnie, a trudnych sprawdzianów mu nie brakowało. Popisał się interwencją po strzale Nicolo Zaniolo, a także zatrzymał serię uderzeń Carlesa Pereza. Skorupski wyrastał na czołową postać wieczoru na Stadio Olimpico. Bronił jak w transie, pracował na 12. czyste konto w sezonie i drugie w rywalizacji z byłym klubem.

Sebastian Szczytkowski
FRAGMENT ARTYKUŁU NA SPORTOWEFAKTY.WP.PL Z 1 MAJA 2022 R.

TRZECI W KADRZE

Regularne występy w jednej z najsilniejszych lig świata to bez wątpienia mocny argument w walce o miejsce w drużynie narodowej. I choć w wielu krajach Skorupski byłby z pewnością pierwszym wyborem, jego „pech” polega na tym, że w Polsce mamy co najmniej kilku zawodników na tej pozycji reprezentujących światowy poziom. I choć golkiper Bologni od kilku lat jest w kręgu zainteresowań kolejnych selekcjonerów, miejsce między słupkami reprezentacyjnej bramki najczęściej zajmują inni.

Łukasz Skorupski - 31. urodzinyŁukasz Skorupski - 31. urodziny
FOT. CYFRASPORT

W ostatnich latach Łukasz Skorupski musiał zaakceptować fakt, że przed nim w kolejce do reprezentacyjnej bramki byli Wojciech Szczęsny i Łukasz Fabiański. Nie obrażał się jednak na rzeczywistość, o czym świadczy świetna atmosfera na zgrupowaniach kadry.

Skorupski znalazł się w kadrze biało-czerwonych na mistrzostwa Europy 2020, które były jego pierwszą dużą imprezą w życiu. Na mundial do Rosji nie pojechał z powodu urazu (jego miejsce zajął wówczas Bartosz Białkowski). W Katarze spełnił marzenie o udziale w MŚ, na których jednak wszystkie wydarzenia obserwował z perspektywy ławki rezerwowych. Najgłośniej zrobiło się o nim już po turnieju, kiedy udzielił wywiadu opowiadając m.in. o nie najlepszej atmosferze w zespole. Jak na razie bramkarz Bologni dziewięciokrotnie wystąpił w bluzie z orłem na piesi. Co ciekawe, tylko jedno spotkanie z jego udziałem (towarzyskie z Czechami w 2018 roku) zakończyło się porażką naszej drużyny (0:1). W kadrze zadebiutował już w grudniu 2012 roku, w wygranym 4:1 kontrolnym meczu z Macedonią rozegranym w Turcji. Na swoim koncie ma również jedno starcie o eliminacyjne punkty (z San Marino w walce o MŚ 2022, wygrane na wyjeździe 7:1). Świetne recenzje zebrał m.in. po towarzyskim meczu w Glasgow ze Szkotami (1:1), kiedy popisał się kilkoma efektownymi interwencjami.

Strzały N. Pattersona i B. Gilmoura, parady Ł. Skorupskiego!

Skorupski przez całe spotkanie emanował pewnością siebie, co można było zobaczyć również podczas egzekwowanych przez gospodarzy rzutów różnych. Przy sześciu takich sytuacjach 30-latek pewnie interweniował na przedpolu, nie pozwalając rywalom na strzelenie kolejnych bramek.

Po końcowym gwizdku Czesław Michniewicz otwarcie wypowiedział się na temat tego, który z bramkarzy zagra we wtorkowym barażowym spotkaniu ze Szwecją. – Powiem otwarcie: jeśli tylko zdrowie mu pozwoli, to numerem „jeden: we wtorek będzie Wojciech Szczęsny – powiedział.

Selekcjoner pochwalił jednak postawę Skorupskiego i przyznał, że nie był tym zaskoczony. – Cieszę się z dobrej postawy Łukasza Skorupskiego. Ona nie była dla mnie zaskoczeniem. Pracowaliśmy razem. Wielokrotnie widziałem go w akcji w Serie A, gdzie grał na zero z tyłu, bardzo dobrze. Przy bramce nie miał szans – ocenił.

Cezary Kawecki
FRAGMENT ARTYKUŁU NA SPORT.PL Z 25 MARCA 2022 R.

JEGO PIĘĆ MINUT

Analizując więc obecną sytuację Łukasza Skorupskiego, można stwierdzić, że w dniu swoich 33. urodzin może być zadowolony z miejsca, w którym się znajduje. Przed nim jeszcze z pewnością co najmniej kilka lat występów na wysokim poziomie w klubie, a być może również kolejne ważne momenty w drużynie narodowej. Także w życiu prywatnym piłkarza wszystko zdaje się być w jak najlepszym porządku. 

Łukasz Skorupski - 31. urodzinyŁukasz Skorupski - 31. urodziny
ŹRÓDŁO: instagram.com/@lukaszskorupski28

W czerwcu 2017 roku Łukasz Skorupski poślubił Włoszkę – Matilde Rossi. Rok później na świat przyszedł syn pary – Leonardo.

W dniu urodzin Łukaszowi Skorupskiemu należy życzyć, aby było... jeszcze lepiej. Bo dobrze w jego życiu, zarówno w sferze zawodowej, jak i prywatnej już jest. A kto wie, może najbliższy rok przyniesie jeszcze jakąś pozytywną niespodziankę.

ZOBACZ NAJLEPSZE PARADY ŁUKASZA SKORUPSKIEGO W REPREZENTACJI POLSKI