Dla jednych i drugich ten mecz to będzie wartość nadrzędna. Podopieczni Marco Rossiego nie przegrali od sześciu spotkań i uwierzyli, że nadchodzą lepsze czasy. W przypadku zespołu Paulo Sousy dyspozycja i system jest większą niewiadomą, choć przez to także przyciąga uwagę kibiców. W czwartek w Budapeszcie (godz. 20.45) odbędzie się jedno z kluczowych starć eliminacji MŚ 2022.

„Tego dnia” to cykl Łączy Nas Piłka, w którym wspominamy najważniejsze zdarzenia związane z konkretną datą. Kto się urodził? Kto nas opuścił? Co działo się w polskim futbolu reprezentacyjnym i klubowym? Sprawdź, co ważnego wydarzyło się 25 marca.

Czas przyzwyczaić się do innych określeń: świadomość, podświadomość, praca kognitywna… Różne są sposoby na trafienie do zawodników, ale Paulo Sousa wybrał ten przez ich głowy. Od początku swojej kadencji selekcjonera kładzie nacisk na inteligencję piłkarską, rozumienie gry i jakość informacji. Powody dla których 50-letni Portugalczyk tak robi są fascynujące.

Wojciech Szczęsny będzie pierwszym bramkarzem reprezentacji Polski – zdecydował Paulo Sousa. – Chcę wprowadzić stabilizację na tej pozycji. Tej stabilizacji potrzebuje nie tylko golkiper, ale także cały zespół – wyjaśnia selekcjoner biało-czerwonych, a jego decyzje chwalą Jan Tomaszewski i Andrzej Dawidziuk. – Nie ma nic gorszego niż niepewność. Bramkarz musi wiedzieć. Gdy zasypia, powinien zastanawiać się, jak strzela dany przeciwnik, czy jak dany rywal rozgrywa piłkę w ataku, na co trzeba uważać. Analizować i przewidywać, co może się zdarzyć. Nie może zaś myśleć o tym, czy zagra on, czy kolega – podkreślają nasi eksperci.

Już jutro o 20:45 na stadionie Puskas Arena w Budapeszcie „biało-czerwoni” rozpoczną eliminacje mistrzostw świata 2022. Dzień przed konfrontacją z Węgrami na oficjalnej konferencji prasowej z dziennikarzami spotkali się: selekcjoner Paulo Sousa oraz Wojciech Szczęsny. Przedstawiamy pełen zapis tego wydarzenia.

Wcale nie zanosiło się, że zostanę piłkarką. I pewnie bym nią nie została, gdyby nie pewna impreza w akademiku. Na poważnie przygodę z futbolem rozpoczęłam w wieku… 21 lat, a już rok później zadebiutowałam w reprezentacji. Dziś - niemożliwe. Może dlatego też, mimo czterdziestki na karku, wciąż nie potrafię się z nim rozstać? Zresztą dlaczego miałabym zawieszać buty na kołku, skoro nadal całkiem nieźle wypadam w testach szybkościowych? I tylko tej kadry trochę żal…

– Pierwsze trzy dni tego zgrupowania były bardzo intensywne. Mieliśmy mało czasu, aby zapoznać się z pomysłem na grę trenera Paulo Sousy. Staraliśmy się go wykorzystać jak najlepiej, zarówno jeśli chodzi o odprawy, wideo, jak i zajęcia na boisku. Wczoraj mieliśmy dwa treningi, co jest dla nas nowością na zgrupowaniach reprezentacji. Wierzę, że jesteśmy przygotowani, aby zagrać jutro dobre spotkanie – powiedział Wojciech Szczęsny na konferencji prasowej przed czwartkowym meczem eliminacji mistrzostw świata 2022 z Węgrami w Budapeszcie.