Już na listopadowym zgrupowaniu reprezentacji Polski Kamil Jóźwiak pokazał się z bardzo dobrej strony. W kadrze idzie za ciosem: w spotkaniach eliminacji mistrzostw świata okazuje się być kluczowym zawodnikiem drużyny narodowej. To może być tajna broń biało-czerwonych na środowe spotkanie z Anglią.
Plan na ten mecz był jasny: trzy pewne punkty. Stąd między innymi pierwszy skład reprezentacji Polski, w którym znalazło się trzech napastników: Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik i Krzysztof Piątek. Pierwszy z nich zdobył dwie bramki, trzecią dorzucił debiutant Karol Świderski. A jak to wszystko wyglądało „od kuchni”?
W kadrze reprezentacji Polski znalazł się po raz pierwszy, ale debiutanckiej tremy po wejściu na boisko w meczu z Andorą Karol Świderski nie miał. 24-latek potwierdził swoją wysoką dyspozycję z ligi greckiej, obecnie jest bowiem drugim najskuteczniejszym Polakiem na europejskich boiskach. Swój instynkt zaprezentował także w kadrze. – Na pewno ten mecz zapamiętam do końca życia, marzenia się spełniają – mówił po niedzielnym spotkaniu okraszonym golem wzruszony napastnik.
Ciąg dalszy wiosennej serii Widzewa, cenne trzy punkty Radomiaka, a do tego zmiany na samym dole ligowej tabeli. W Fortuna 1. Lidze 22. kolejka przyniosła dużo emocji i kilka ciekawych rozstrzygnięć. Zapraszamy do oglądania naszego magazynu.
W drugim meczu eliminacji mistrzostw świata Katar 2022 reprezentacja Polski okazała się wyraźnie lepsza od Andory, pokonując w Warszawie niżej notowanych rywali 3:0. Dwie bramki dla naszej drużyny zdobył Robert Lewandowski (asysty: Maciej Rybus i Kamil Jóźwiak), jednego gola dorzucił Karol Świderski (asysta: Kamil Grosicki). Oprócz „Świdra” debiut w reprezentacji zaliczyli tego dnia także: Kamil Piątkowski i Kacper Kozłowski. Zapraszamy na obszerny skrót, pokazujący wszystkie najciekawsze akcje z tego spotkania.
Obronione rzuty karne Pawła Tomczyka i Pawła Wojciechowskiego przywołały wspomnienia z sezonu, w którym Marek Kozioł cztery razy wygrał pojedynek z wykonawcą „jedenastki”. Ale sprowadzanie gry 32-letniego golkipera Korony Kielce do obronionych karnych byłoby niepełną oceną jego formy, tym bardziej, że w ostatnich tygodniach notuje on tendencję zwyżkową.
Odkąd prowadzone są statystyki posiadania piłki dla meczów reprezentacji Polski, to nie uzyskała ona wyższego udziału w grze. Z Andorą sięgnęło to aż 82%, zdecydowanie więcej od następnego meczu i stawia biało-czerwonych w samej czołówce tej klasyfikacji po dwóch kolejkach europejskiej części eliminacji MŚ 2022. Środowe spotkanie z Anglią na Wembley powinno to zmienić, pytanie: na ile?
