W najbliższy czwartek (6 maja) o godzinie 18:00 na kanałach „Piłka dla wszystkich” na Facebooku i Instagramie przeprowadzimy transmisję live z uznaną dietetyczką sportową, Ulą Somow. Tematem przewodnim spotkania będzie odżywianie w czasie powrotu do aktywności fizycznej po dłuższej przerwie.

„Tego dnia” to cykl Łączy Nas Piłka, w którym wspominamy najważniejsze zdarzenia związane z konkretną datą. Kto się urodził? Kto nas opuścił? Co działo się w polskim futbolu reprezentacyjnym i klubowym? Sprawdź, co ważnego wydarzyło się 5 maja.

Garbarnia Kraków z ostatnich siedmiu spotkań pięć wygrała, jedno zremisowała i do miejsca barażowego traci tylko trzy punkty. Pięć bramek w tych meczach zdobył Michał Fidziukiewicz, który skutecznością imponował już jesienią w trzecioligowej Stali Stalowa Wola (18 goli). – Kiedy wybiegam w podstawowym składzie i czuję się potrzebny trenerowi, jestem skuteczny – twierdzi 30-letni napastnik. – Po to gramy w piłkę, żeby wygrywać i skoro jest szansa, by Garbarnia znalazła się w barażach, to trzeba do tego dążyć – dodaje.

W pierwszym półfinale Pucharu Polski kobiet pierwszoligowy UKS 3 Weronica Staszkowka Jelna podejmie mający jeszcze szanse na mistrzostwo Polski TME UKS SMS Łódź i nie jest bez szans. Trener łodzianek Marek Chojnacki na południe Polski zabrał zespół bez siedmiu zawodniczek, które zdają w środę maturę. Kto lepiej poradzi sobie z egzaminem dojrzałości na boisku i awansuje do finału Pucharu Polski, można zobaczyć na kanale Łączy Nas Piłka. Początek transmisji o godz. 17, a mecz skomentują Hanna Urbaniak i Joanna Tokarska.

Komitet Wykonawczy UEFA zatwierdził dziś powiększenie kadr finalistów mistrzostw Europy 2020 z 23 do 26 zawodników. „Taka decyzja ma dać drużynom bezpieczeństwo. Zapewnić sprawny przebieg i ciągłość rywalizacji w świetle pandemii COVID-19 oraz późniejszymi działaniami kwarantanny” – argumentuje Unia Europejskich Związków Piłkarskich.

Mnóstwo zwrotów akcji w finałowym dwumeczu, ogromne emocje, w końcu wygrana po rzutach karnych – tak w skrócie wyglądała finałowa rywalizacja w futsalowym Pucharze Polski drużyny Red Dragons Pniewy z Piastem Gliwice. Dla ekipy z Wielkopolski to historyczny sukces, na który w klubie pracowano od lat. – To zwieńczenie pewnego etapu – mówi krótko menadżer Rafał Gnybek, który był jednym z głównych pomysłodawców drużyny futsalowej w Pniewach.

To była niesamowita seria spotkań! Wszystkie mecze CLJ miały duży ciężar gatunkowy, a cztery aktualnie najlepsze drużyny rywalizowały pomiędzy sobą. Gdy dodamy do tego klasyk Lecha z Legią, to mamy prawdziwy obraz młodzieżowych emocji w weekend majowy. W żadnym z tych meczów nie udało się wyłonić zwycięzcy, na czym najmocniej skorzystały jedenastki Górnika Zabrze i Escoli.