Udział w wydarzeniu potwierdziło liczne grono piłkarzy Widzewa Łódź, którzy wystąpili w 1996 roku wystąpili w pamiętnym dwumeczu z Broendby IF. To właśnie tam, w Kopenhadze, Tomasz Zimoch nalegał, aby „pan Turek” skończył mecz. Do dziś kwestią nierozstrzygniętą pozostaje kwestia, kto zdobył drugą bramkę dla Widzewa – Sławomir Majak czy Paweł Wojtala? Część duńskich piłkarzy, pomimo upływu 22 lat, z całą stanowczością przekonuje z kolei, że bramka padła ze spalonego.

Na premierowym pokazie nie zabraknie bohaterów tamtych wydarzeń. Swój udział potwierdzili Maciej Szczęsny, Marek Citko, Paweł Wojtala, Sławomir Majak, Tomasz Łapiński i wielu innych. W kinie „Helios” zjawią się też Franciszek Smuda, Andrzej Pyrdoł i Tadeusz Gapiński, którzy wtedy tworzyli skład kadry trenerskiej. Wśród zaproszonych gości, którzy wybierają się do Łodzi, są także przedstawiciele PZPN, prezes Zbigniew Boniek i dyrektor Departamentu Komunikacji i Mediów Janusz Basałaj.

– Mam nadzieję, że to będzie wzruszający powrót do przeszłości – mówi przed wizytą w Łodzi Tomasz Zimoch.  – Przyznaję, że było to 18 miesięcy bardzo ciężkiej pracy. Ponad 5000 km przejechanych po Danii i Polsce, blisko 10 godzin materiału do filmu, 15 dni zdjęciowych, 33 rozmówców… Efekt? Poczekajmy do 19 marca, na pierwsze oceny widzów – dodaje autor i producent Maciej Szprync. – To będzie wielka, sentymentalna podróż do Kopenhagi, okazja do sportowych wspomnień i refleksji. Znakomity czas i miejsce do spotkania kilku pokoleń wielkiej, widzewskiej rodziny – przekonuje.