Aktualności
[TEGO DNIA] 20 listopada, czyli cenny remis w Guimaraes
„Tego dnia” to cykl Łączy Nas Piłka, w którym wspominamy najważniejsze zdarzenia związane z konkretną datą. Kto się urodził? Kto nas opuścił? Co działo się w polskim futbolu reprezentacyjnym i klubowym? Sprawdź, co ważnego wydarzyło się 20 listopada.
1940 – urodził się Erwin Wilczek. Wychowanek Wawelu Wirek, z którego przez Zryw Chorzów trafił do Górnika Zabrze. Z klubem tym osiągnął szereg sukcesów – dziewięć razy sięgnął po tytuł mistrza Polski (1959, 1961, 1963, 1964, 1965, 1966, 1967, 1971, 1972), sześć razy po Puchar Polski (1965, 1968, 1969, 1970, 1971, 1972), a także awansował do finału Pucharu Zdobywców Pucharów. Karierę kończył we francuskim US Valenciennes. W reprezentacji Polski w latach 1961-1969 rozegrał szesnaście spotkań, zdobywając dwie bramki. Po zakończeniu kariery trener, prowadził między innymi reprezentację Gabonu.
2002 – reprezentacja Polski w towarzyskim meczu rozegranym w Kopenhadze przegrała z Danią 0:2. Spotkanie to było ostatnim w roli selekcjonera dla Zbigniewa Bońka. Debiut w kadrze narodowej zapisali na swoim koncie Andrzej Niedzielan i Marcin Wasilewski.
>>> OSTATNI MECZ SELEKCJONERA ZBIGNIEWA BOŃKA <<<
2003 – zmarł Marek Szczech. Urodzony 18 września 1956 roku, wychowanek Mazura Pisz, z którego przez Stomil Olsztyn trafił do ekstraklasowej Pogoni Szczecin. Występował w niej już do końca kariery, stając się jedną z klubowych legend. W reprezentacji Polski w 1987 roku rozegrał dwa spotkania. Zmarł nagle na atak serca 20 listopada 2003 roku.
2008 – zmarł Wiesław Pajor. Urodzony 16 kwietnia 1932 roku, przez całą karierę związany z krakowskimi klubami: Cracovią, Wawelem i Hutnikiem Nowa Huta. W reprezentacji Polski wystąpił raz, 26 września 1954 roku, w towarzyskim meczu z Niemiecką Republiką Demokratyczną. Zmarł 20 listopada 2008 roku w Krakowie.
2018 – reprezentacja Polski w meczu fazy grupowej Ligi Narodów rozegranym w Guimaraes zremisowała z Portugalią 1:1. Jedynego gola dla drużyny prowadzonej przez Jerzego Brzęczka strzelił Arkadiusz Milik.