Aktualności

U-21: Portugalia bez tajemnic

Aktualności16.11.2018 
Siłą reprezentacji Portugalii U-21, z którą Polacy rozpoczynają dziś baraże o udział w przyszłorocznych młodzieżowych mistrzostwach Europy, są piłkarze z młodszych roczników, jak Gedson Fernandes, Joao Felix czy Rafael Leao. To zawodnicy, którzy już teraz warci są wielkie pieniędze, ale Portugalia jako zespół ma wady. Ekipę Rui Jorge'a wyróżnia brak klasycznego zawodnika na dziewiątce. – Tej pozycji nie ma jasno zdefiniowanej – tłumaczy Goncalo Feio, portugalski trener od lat pracujący w Polsce (był zatrudniony w akademii Legii Warszawa, w Wiśle Kraków pełnił funkcję drugiego szkoleniowca).

6 milionów, 12 milionów, 15 milionów, 18 milionów euro – tyle, według portalu transfermarkt.de, wynosi cena rynkowa za kluczowych piłkarzy reprezentacji Portugalii U-21. Te kwoty mogą robić wrażenie. Z drugiej strony, patrząc na kluby i akademie, w których się wychowali, nie można dziwić się takim kwotom, w końcu mówimy o czołowych w Europie i na świecie zespołach, jeśli chodzi o szkolenie. Inna sprawa, że chodzi o zawodników grających w najlepszych klubach Portugalii, więc cena za nich nie jest żadnym przypadkiem, tym bardziej, gdy przyjrzymy się charakterystyce, umiejętnościom i wartościom piłkarskim poszczególnych graczy. Niemniej w gronie tym trudno wskazać gwiazdę, kogoś takiego jak Renato Sanches, Ruben Neves, Goncalo Guedes (na zdjęciu), Ruben Dias, Gedson Fernandes, a więc piłkarzy pierwszej drużyny narodowej, którzy kwalifikują się jeszcze do występów w młodszej kadrze.

Kuźnia talentów

– Ciężko jednoznacznie określić zawodnika, który jest gwiazdą tej drużyny, ale na pewno w tych kategoriach należy traktować Gedsona Fernandesa, który w tym sezonie zaliczył już cztery występy w Lidze Mistrzów. Ma za sobą debiut w pierwszej reprezentacji, co jest o tyle ciekawe, że przeskoczył z niej od razu z U-19. W barażach będzie miał okazję pierwszy raz zagrać w drużynie U-21. O nim właśnie mówi się, że jest przyszłością naszej piłki – mówi Goncalo Feio.

W eliminacjach siedem bramek zdobył Diogo Goncalves z Nottingham Forest, jednak za lidera ekipy Rui Jorge'a uważa się Joao Felixa, wychowanka Benfiki Lizbona. – Używając angielskiego słownictwa, jest naszą „rising star” (wschodząca gwiazda). On zalicza się do tych młodych wilczków z pokolenia 1999, którzy najpierw wygrali mistrzostwo Europy do lat 17, a potem do lat 19. Tyle że on nie wywalczył żadnego z tych tytułów. Był po prostu za dobry, żeby grać w U-19. To klasa sama w sobie. Ma dobry przegląd pola, umiejętność gry jeden na jeden, w U-21 był już sprawdzany chyba na wszystkich pozycjach. Najlepiej spisuje się na skrzydle, ponieważ jest bardzo kreatywny  – podkreśla Felo.

To tylko pokazuje, jaką skalą talentów dysponuje Portugalia, dzięki czemu trener Jorge ma w kim wybierać. Na innych pozycjach w jego zespole też występują przyszli kadrowicze pierwszej reprezentacji. – Diogo Costa z FC Porto, broniący na co dzień w drugim zespole. Z nim wiążemy największe nadzieje, jeśli chodzi o zastąpienie Rui Patricio. Z pewnością przeciwko Polsce bronić będzie Joel Pereira, golkiper Manchesteru United wypożyczony do Vitorii Setubal. Z tego samego pokolenia wywodzi się Diogo Leite, lewonożny, bardzo solidny środkowy obrońca, który dobrze wyprowadza piłkę, ma bardzo dobre warunki fizyczne. Zaczynał sezon, będąc podstawowym obrońcą FC Porto. Dalej: Jota, nie mylić z Diogo Jotą, no i Rafael Leao, napastnik Lille, niedawno strzelił pierwszego gola dla tego klubu. Do tego Diogo Dalot, prawy obrońca Manchesteru United. Latem został on sprzedany za 40 milionów euro. Jednak z powodu kontuzji nie zagra – tłumaczy portugalski trener.

A jeśli jesteśmy już przy szkoleniowcach z ojczyzny Cristiano Ronaldo, to sam Rui Jorge jest znaną postacią, którego rozpoznawalność wykracza poza granice Portugalii. Jako piłkarz występował w FC Porto, Rio Ave, Sportingu, Belenenses. Z reprezentacją był na EURO 2000 i 2004 oraz mistrzostwach świata 2002. Z kadrą do lat 21 pracuje od 2010 roku.

Napastnik tylko w teorii

Do baraży Portugalczycy dostali się zajmując drugie miejsce w grupie 8. Rywalizację wygrali Rumuni. Portugalia w eliminacjach poniosła dwie porażki – jedną właśnie z Rumunami (1:2), jeden mecz też zremisowała (ze zwycięzcą grupy). Oprócz wielu atutów tej drużyny, są też elementy w grze, które sprawiają jej dużo kłopotów, co rywal bazujący na kontrze wykorzystuje. – Oni są mocni pod względem dynamiki gry w ataku pozycyjnym, kiedy mogą stosować różne kombinacje. Po prostu czują się swobodnie z piłką przy nodze. Jest dużo rotacji w poszczególnych formacjach, a także w sposobie rozgrywania ataku pozycyjnego. Dominują wtedy, gdy posiadają piłkę. Problemy zaczynają się po stracie futbolówki. Brakuje szybkiej i zdecydowanej reakcji, doskoku do futbolówki, pressingu. Wkrada się przez to dezorganizacja w grze obronnej. Inna ważna kwestia: w reprezentacji Portugalii do lat 21 nie ma wyraźnej referencji, dotyczącej środkowego napastnika. Mam tu na myśli: brak definicji klasycznej pozycji numer 9 – zauważa Feio.

Piotr Wiśniewski

Fot: East News

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności