Aktualności
[TOTOLOTEK PUCHAR POLSKI] „Udowodnili, że zasługują na kolejne okazje”
ŁKS pokonał 2:0 Górnika Zabrze i awansował do 1/8 finału Pucharu Polski. – Chcieliśmy poprawić osiągnięcie z poprzedniej edycji, kiedy byliśmy w ćwierćfinale, ale to się nie udało i trudno coś powiedzieć dobrego o naszej grze – przyznał Marcin Brosz, trener Górnika. – Piłkarze udowodnili, że powinni dostawać kolejne okazje – stwierdził Kazimierz Moskal, szkoleniowiec ŁKS.
Trener Brosz był rozczarowany porażką zwłaszcza, że wystawił podstawowych zawodników. – Traktujemy ekstraklasę na równi z Pucharem Polski i dlatego grał najsilniejszy skład. Liczyliśmy zdecydowanie na więcej. Nie stwarzaliśmy tylu sytuacji, co powinniśmy. Brakowało nam wyjścia na pozycje i szukania lepszych rozwiązań – tłumaczył trener Brosz. – Mieliśmy dobry początek, ale nie wykorzystaliśmy okazji. Nie da się grać na takiej samej intensywności przez całą połowę i trzeba w pewnym momencie zwolnić. Żałuję, że w końcówce pierwszej części nie wróciliśmy do takiej gry, co w pierwszych minutach.
Trener Moskal po raz 50. poprowadził ŁKS, ale zupełnie o tym nie wiedział. – Może podświadomie dokonałem tylu roszad w składzie, bo po pięćdziesiątce trzeba coś zmienić – żartował szkoleniowiec. – Gratuluję zespołowi wygranej, bo ciężko wchodziło nam się zarówno w pierwszą, jak i w drugą połowę. Potem było lepiej i w każdej części strzeliliśmy po golu.
Szkoleniowiec ŁKS dokonał ż dziesięciu zmian w wyjściowej jedenastce w porównaniu do poprzedniego spotkania. – Traktujemy poważnie Puchar Polski. Po prostu mam bardzo szeroką kadrę i to się dziś potwierdziło. Niby było aż dziesięć zmian, ale tak naprawdę to tylko Dominik Budzyński i Kamil Rozmus mieli mało rozegranych minut. Reszta rozegrała od początku sezonu sporo spotkań i dopiero ostatnio stracili miejsce w składzie. Dlatego mogli mi szybko udowodnić, że powinni dostać kolejne szanse – stwierdził trener Moskal.