Aktualności
[TOTOLOTEK PUCHAR POLSKI] Piotr Stokowiec: Każdy pracuje na siebie
Lechia po emocjonującym meczu, zakończonym jej zwycięstwem 3:2 awansowała do kolejnej rundy Totolotek Pucharu Polski. Szkoleniowiec biało-zielonych pogratulował ambitnej postawy gospodarzom i dodał, że bardzo cieszy go wygrana odniesiona w dramatycznych okolicznościach.
Łukasz Kowalski (trener Gryfa Wejherowo): Gratuluję Lechii awansu. Szybko zdobyte dwie bramki, mogliśmy prowadzić 3:0. Wiedzieliśmy, że każdą sytuację musimy wykorzystać. Szkoda, że nam się to nie udało. W drugiej połowie Lechia przyśpieszyła, każdą piłkę dośrodkowywała i tak samo straciliśmy trzy gole. Było widać jakość po stronie Lechii. Podejrzewam, że tak zagrywane piłki moi chłopcy pierwszy raz widzieli. Przykro mi, że mimo prowadzenia 2:0, nie zdołaliśmy wygrać.
Piotr Stokowiec (trener Lechii Gdańsk): Przyjechaliśmy tutaj po to, żeby awansować. I ten cel osiągnęliśmy. W zasadzie na tym zakończę swój komentarz. Dwie szybko stracone bramki sprawiły, że mecz do końca trzymał w napięciu i dla kibiców to było dobre. Na pewno mamy po tym spotkaniu swoje wnioski do wyciągnięcia. Każdy pracuje na siebie, na swoje nazwisko. Moja praca też jest oceniana, a ten mecz pokazuje nasz w szerszej perspektywie. Daleki jestem od krytykowania swojego drużyny. Nie będę robił wielkiej tragedii z powodu takiego początku meczu. To jest piłka i takie pięć minut, jakie nam się przydarzyły, nikogo nie powinny dziwić. Jesteśmy w fazie budowy drużyny. Fajnie, że wygraliśmy z dobrze dysponowanym przeciwnikiem. Obserwowałem grę Gryfa i moim zdaniem rozegrał najlepsze spotkanie w tym sezonie.
Notował PW