Aktualności

Totolotek Puchar Polski od a do z

Aktualności01.05.2019 
Młodzieżowcy, Huragan, Częstochowa, Sandomierz – zbliżająca się do końca edycja Totolotek Pucharu Polski w sezonie 2018/2019 zapadnie w pamięci pod wieloma względami. Te najciekawsze przedstawiamy w formie pucharowego abecadła. Zapraszamy!

A jak Arni Vilhjálmsson – napastnik Bruk-Bet Termaliki Nieciecza został pierwszym Islandczykiem, który wpisał się na listę strzelców w rozgrywkach o Totolotek Puchar Polski. Urodzony w Rejkiawiku zawodnik dokonał tego w meczu z Turem Bielsk Podlaski. Później jego dublet przesądził także o odpadnięciu Cracovii.

B jak Bartłomiej Faliszewski – pomocnik Znicza Pruszków został strzelcem pierwszego gola w Totolotek Pucharze Polski w sezonie 2018/2019. 20-latek otworzył wynik spotkania z Wisłą Puławy, ale jego zespół ostatecznie przegrał 1:2.


C jak Częstochowa
– stała się cmentarzyskiem faworytów do ostatecznego triumfu w całych rozgrywkach. Piłkarze Marka Papszuna zmagania w tej edycji Totolotek Pucharu Polski zaczęli w Sulejówku, gdzie spokojnie ograli miejscową Victorię 4:0. W następnej rundzie trafili na Lecha Poznań. Wygraną 1:0 z „Kolejorzem” pokazali piłkarskiej Polsce, że trzeba na nich mocno uważać. W ćwierćfinale rozgrywek Raków w pokonanym polu zostawił również warszawską Legię (2:1). Marsz na PGE Narodowy lidera I ligi zakończył się dopiero w półfinale, na meczu z Lechią Gdańsk. Gospodarze kolejny raz pokazali bardzo dobry futbol, ale ostatecznie triumfował wyrachowany zespół Piotra Stokowca.



D jak drabinka – w tej edycji Totolotek Pucharu Polski tradycyjną pucharową drabinkę zastąpiło losowanie poprzedzające każdą kolejną rundę.

E jak ekstraklasa – w tej edycji różnie wiodło się przedstawicielom najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Z mianem faworytów najlepiej radziły sobie Jagiellonia i Lechia, które dotarły do finału. Na przeciwległej stronie zostały natomiast drużyny Pogoni Szczecin, Zagłębia Sosnowiec, Zagłębia Lubin oraz Korony Kielce, które zostały wyeliminowane przez zespoły z pierwszej i trzeciej ligi. Na pierwszej rundzie Pucharu Polski swoją przygodę zakończyła również Wisła Kraków. „Biała Gwiazda” odpadła jednak po meczu z Lechią Gdańsk.

F jak festiwal strzelecki – w trwającej edycji nie brakowało meczów obfitujących w strzeleckie popisy. Najwięcej bramek w jednym meczu padło w Hrubieszowie, gdzie Górnik Zabrze rozbił miejscową Unię 9:0 oraz w meczu Olimpii Grudziądz z Wisłą Płock, który „Nafciarze” wygrali 7:2. Dobrą formą strzelecką popisali się także piłkarze klubu Chrobry Głogów, którzy strzelili osiem goli w Głubczycach oraz zawodnicy Puszczy Niepołomice, autorzy siedmiu trafień w meczu z KS Paradyż.



G jak GKS DrwiniaDrwiński GKS to klub z najmniejszej miejscowości, jaka miała swojego przedstawiciela w tej edycji Pucharu Polski. Mecz z Wisłą Puławy (porażka 1:2) był dla IV-ligowca z wsi liczącej zaledwie kilkuset mieszkańców największym wydarzeniem w krótkiej, bo siedmioletniej historii.

H jak Huragan – zespół z Morąga był autorem jednej z największych niespodzianek I rundy pucharowych zmagań. Trener Czesław Żukowski poprowadził trzecioligowca do niespodziewanego triumfu nad Zagłębiem Lubin. Gospodarze mieli sporo szczęścia i wykazali się ogromną wolą walki. Niewiele brakowało, aby na początku drugiej połowy przegrywali już 0:2. Rzutu karnego nie wykorzystał jednak Jakub Mares, co totalnie obróciło bieg boiskowych wydarzeń. Gospodarze wyprowadzili trzy ciosy, na które „Miedziowi” odpowiedzieli jeszcze jednym trafieniem Maresa, jednak już niczego ono nie zmieniło. Niespodzianki nie było już natomiast w kolejnej rundzie. W 1/16 w Morągu wygrała Arka Gdynia.

I jak… inaczej, niż poprzednio – trwająca edycja zaczęła się inaczej od poprzednich. Tym razem w rundzie wstępnej rywalizowały jedynie zespoły, które w poprzednim sezonie na szczeblu II ligi zajęły miejsca od 11. do 18. W ten sposób w rundzie wstępnej w sezonie 2018/2019 odbyły się tylko 4 mecze. W sezonie 2017/2018 w rundzie wstępnej walczyli zwycięzcy Pucharu Polski na szczeblu regionalnym, wszystkie zespoły z II ligi, a także zespoły z I ligi, które poprzedni sezon ligowy zakończyły na miejscach 13-18.



J jak Jagiellonia – wicemistrzowie Polski staną przed szansą na zdobycie drugiego Pucharu Polski w swojej historii. Będzie to zarazem trzeci finał z udziałem „Żółto-Czerwonych”. Pierwszy raz białostoczanie w ostatnim meczu Pucharu zameldowali się w sezonie 1988/1989. Wówczas lepsi okazali się piłkarze Legii Warszawa. Na kolejny finał Jagiellończycy czekali  do 2010 roku, wtedy w Bydgoszczy pokonali 1:0 szczecińską Pogoń.

K jak Konrad Kaczmarek – pomocnik Chrobrego Głogów jest aktualnie najskuteczniejszym strzelcem rozgrywek. Urodzony w Głogowie zawodnik najpierw popisał się trzema trafieniami w meczu z Polonią Głubczyce, a następnie ustrzelił dublet w meczu z Pogonią Siedlce. Teraz 28-letni zawodnik czeka na to, co zaprezentują zawodnicy biorący jeszcze udział w rozgrywkach. Najbliżej gracza Chrobrego jest Patryk Klimala. Napastnik Jagi zdobył w tegorocznych rozgrywkach trzy bramki.

L jak Lechia – gdańszczanie, podobnie jak ich finałowi rywale, mają na koncie jeden triumf w rozgrywkach. „Biało-Zieloni” sięgnęli po puchar w 1982/1983. Obu tegorocznych finalistów łączy jeszcze fakt, że w swoim pierwszym podejściu do zdobycia Pucharu Polski musieli uznać wyższość Legii. W 1955 roku warszawianie ograli Lechię 5:0, natomiast w 1989 roku 5:2 Jagiellonię.



M jak młodzieżowcy – jedną z najważniejszych zmian w regulaminie rozgrywek o Totolotek Puchar Polski było w tym sezonie zobowiązanie klubów do wystawienia w czasie trwania całego meczu przynajmniej jednego zawodnika o statusie młodzieżowca.

N jak nagroda – trzy razy większa suma, niż dotychczas zasili konto triumfatora rozgrywek. Dotychczas zwycięzca otrzymywał milion złotych.



O jak okazja do promocji – rozgrywki o Totolotek Puchar Polski są doskonałą okazją do promocji dla klubów z niższych lig. W sezonie 2018/2019 najlepiej tę okazję wykorzystały Wisła Sandomierz, która wyeliminowała Koronę Kielce oraz Podbeskidzie Bielsko-Biała. Puszcza Niepołomice dotarła z kolei aż do ćwierćfinału, a Raków Częstochowa zatrzymał się dopiero w półfinale po wcześniejszym wyeliminowaniu Lecha Poznań oraz Legii Warszawa.

P jak Paradyż – zdobywca Pucharu Polski na szczeblu Łódzkiego Związku Piłki Nożnej – KS Paradyż. Był jedynym przedstawicielem A-klasy w tej edycji Pucharu Polski. Zespół z najniższego szczebla rozgrywkowego w Polsce poległ z kretesem w I rundzie. Przedstawiciela A-klasy nie zlekceważyli piłkarze Puszczy Niepołomice, którzy w Wielkiej Woli strzelili aż 7 goli.


R jak Romanczuk
– kapitan Jagiellonii Białystok był najjaśniejszą postacią półfinałowego starcia z Miedzią Legnica. Reprezentant Polski pokazał, że kapitańska opaska znajduje się na ramieniu właściwego zawodnika i dwoma trafieniami wyrzucił zespół z Legnicy z Pucharu Polski.


S jak Sandomierz
– jest kolejnym po Morągu miastem, w którym kibice byli świadkami pucharowych niespodzianek. Trzecioligowa Wisła przed porażką z Odrą Opole zdążyła wyrzucić za burtę wyżej notowane Koronę Kielce oraz Podbeskidzie Bielsko-Biała. W obu przypadkach gospodarze wygrywali 3:2.

T jak Totolotek – w trakcie zmagań doszło do porozumienia i nawiązania współpracy pomiędzy organizatorem rozgrywek, a jednym z legalnie działających na polskim rynku zakładów wzajemnych bukmacherów, firmą Totolotek. W ten sposób od lutego oficjalną nazwą turnieju jest Totolotek Puchar Polski.



U jak... uwaga na zespoły z niższych lig – mecze sezonu, święto futbolu. Właśnie tak odbierane są mecze z przedstawicielami z najwyższego szczebla rozgrywkowego przez kluby z niższych lig. W tej edycji wielokrotnie były to święta bardzo udane, na których najlepiej bawili się gospodarze, którzy wielokrotnie odprawiali z kwitkiem wyżej notowanych rywali.

W jak wyjazd
– ani jednego meczu na własnym stadionie w drodze do wielkiego finału nie rozegrała drużyna Lechii Gdańsk. Najtrudniejszą przeprawę zespół Piotra Stokowca miał w I rundzie, w której mierzył się z Wisłą Kraków. „Biało-Zieloni” lepiej egzekwowali rzuty karne i to oni grali dalej. Następnie zespół znad morza los powiódł przez Rzeszów (3:1 z Resovią),  Niecieczę (3:1 z Bruk-Bet Termaliką), Zabrze (2:1 z Górnikiem) oraz Częstochowę (1:0 z Rakowem).

Z jak zmiana, czwarta zmiana – trenerzy zespołów, które nie potrafiły rozstrzygnąć swoich meczów w regulaminowym czasie gry, otrzymali do dyspozycji kolejną zmianę. Czwarty nowy zawodnik może ruszyć z ławki na boisko dopiero w dogrywce.https://www.laczynaspilka.pl/aktualnosci/puchar-polski/przepustka-do-lepszego-swiata1

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności