Aktualności

[TOTOLOTEK PUCHAR POLSKI] Niespodzianki nie było. Zasłużony awans Legii

Aktualności03.12.2019 
Nie miał argumentów drugoligowy Górnik Łęczna, żeby przeciwstawić się Legii Warszawa w 1/8 finału Totolotek Pucharu Polski. Mimo że przyjezdni, zwłaszcza na początku spotkania, mieli trochę problemów, żeby otworzyć wynik, później w końcu dopięli swego. Bramkę najpierw zdobył Walerian Gwilia, a po zmianie stron rezultat na 2:0 ustalił Jose Kante.

Przewaga Legii Warszawa była widoczna od pierwszych minut. Zespół prowadzony przez Aleksandara Vukovicia dłużej utrzymywał się przy piłce i zmuszał gospodarzy do biegania. Warszawianom brakowało jednak poważniejszej sytuacji pod bramką Górnika i przede wszystkim celnego strzału. Łęcznianie z kolei potrafili przedostawać się na wysokość szesnastego metra, co później kończyło się szybką stratą i próbą kolejnego ataku Legii. Pierwszy raz golkiper Adrian Kostrzewski musiał interweniować dopiero w 16. minucie. Uderzenie z dystansu Michała Karbownika było jednak zbyt słabe, by mogło znaleźć się w siatce łęcznian.

Warszawianie coraz częściej spychali Górnika do głębokiej defensywy. Bardzo bliski strzelenia pierwszego gola był Walerian Gwilia. Gruzin po podaniu Pawła Wszołka fatalnie jednak przestrzelił nad bramką. Chwilę później ponownie do szansy doszedł Gwilia, ale znowu zabrakło wykończenia sytuacji. Końcówka pierwszej połowy to obrona gospodarzy i narastająca przewaga Legii. O trafienie pokusić się tym razem mógł Paweł Wszołek, gospodarze jednak ponownie wyszli z opresji. Szczęście Górnika Łęczna skończyło się w 40. minucie. Po dużym zamieszaniu w polu karnym prowadzenie Legii dał Walerian Gwilia.

Po rozpoczęciu drugiej połowy Legia szybko przystąpiła do próby podwyższenia wyniku. Po zagraniu Jose Kante z bliskiej odległości fatalnie strzelał Luquinhas. Chwilę później Górnik Łęczna stracił drugiego gola. Znakomicie w polu karnym zachował się Jose Kante, który sprytnie zwiódł Adriana Kostrzewskiego i posłał piłkę do pustej bramki. Dwubramkowe prowadzenie nie zadowalało jednak piłkarzy Aleksandara Vukovicia, ale Górnicy skutecznie bronili się przed atakami Legii. W 64. minucie okazję miał Paweł Wojciechowski, lecz strzał nie sprawił żadnych problemów Radosławowi Cierzniakowi.

Warszawianie dominowali i kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń. Gubili się natomiast łęcznianie, którzy zupełnie nie mieli pomysłu na skonstruowanie groźnej akcji. Po podaniu Mateusza Praszelika dublet mógł zanotować Jose Kante. Po rykoszecie futbolówka poszybowała jednak nad poprzeczką łęcznian. Mimo wysokiej przewagi piłkarze Legii nie zdołali udokumentować jej trzecim trafieniem i spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 i zasłużonym awansem warszawian do ćwierćfinału Totolotek Pucharu Polski.

3 grudnia 2019, 20:45 – Łęczna

Górnik Łęczna – Legia Warszawa 0:2 (0:1)

Bramki : Walerian Gwilia 40, Jose Kante 48

Górnik : 44. Adrian Kostrzewski – 4. Maciej Orłowski, 25. Paweł Baranowski, 2. Tomasz Midzierski, 3. Leandro – 17. Dawid Dzięgielewski (74, 23. Dominik Lewandowski), 7. Tomasz Tymosiak (52, 19. Przemysław Banaszak), 40. Igor Korczakowski (73, 10. Krystian Wójcik), 8. Marcin Stromecki, 9. Aron Stasiak – 28. Paweł Wojciechowski.

Legia : 33. Radosław Cierzniak – 41. Paweł Stolarski, 4. Mateusz Wieteska, 55. Artur Jędrzejczyk, 14. Michał Karbownik – 22. Paweł Wszołek, 7. Domagoj Antolić, 24. Andre Martins, 8. Walerian Gwilia (75, 77. Mateusz Praszelik), 82. Luquinhas – 20. Jose Kante.

Sędziował : Zbigniew Dobrynin (Łódź).

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności