Aktualności
[TOTOLOTEK PUCHAR POLSKI] Marek Papszun: Chcemy znów zajść jak dalej
Aktualności26.09.2019
W meczu Chojniczanka Chojnice – Raków Częstochowa padła jedna bramką, którą zdobył Maciej Domański. – Mecze pucharowe charakteryzują się tym, że trzeba je po prostu wygrać i my to zrobiliśmy. Nie był to jednak dobry mecz w naszym wykonaniu. W obronie pracowaliśmy solidnie, lecz brakowało płynności w grze – ocenił spotkanie trener Rakowa Marek Papszun.
Marek Papszun (trener Rakowa Częstochowa): Mecze pucharowe charakteryzują się tym, że trzeba je po prostu wygrać i my to zrobiliśmy. Z takim nastawieniem tutaj przyjechaliśmy. Przygoda w poprzedniej edycji pucharu zostawiła w nas miłe wspomnienia, dlatego znów chcemy zajść jak dalej. Chojniczanka była takim Rakowem z poprzedniego sezonu. Determinacja w grze, polot, który ich niósł. Chcieli za wszelką cenę wygrać. Przetrzymaliśmy napór, zadaliśmy decydujący cios, wykonaliśmy plan, czyli przeszliśmy do kolejnej rundy. Cieszę się, że Maciej Domański zagrał i przyczynił się do naszego zwycięstwa. Zdobył bramkę po ładnej, składnej akcji. Nie był to jednak dobry mecz w naszym wykonaniu. W obronie pracowaliśmy solidnie, lecz brakowało płynności w grze. Mieliśmy dużo strat, przez co napędzaliśmy przeciwnika.Josef Petrik junior (drugi trener Chojniczanki Chojnice): Uważam, że zagraliśmy solidnie. Moi piłkarze zrealizowali wszystkie zadania sprzed meczu. Może poza straconą bramką. Mogliśmy strzelić gola, stworzyliśmy z trzy stuprocentowe sytuacje. Potrafimy zaistnieć w jednym meczu. Mamy jednak problem z tym, żeby utrzymać dobrą grę przez kilka spotkań. Oby po tym meczu coś drgnęło. Ogólnie jestem zadowolony z gry mojej drużyny.
Notował Piotr Wiśniewski, Chojnice