Aktualności
[TOTOLOTEK PUCHAR POLSKI] Dawid Pakulski bohaterem Zagłębia Lubin
Korona rywalizowała już z Zagłębiem w Pucharze Polski. W sezonie 1991/92 kielczanie sensacyjnie wyeliminowali mistrza kraju, gdy jeszcze grali w drugiej lidze. W dwumeczu, w półfinale edycji 2005/06 lepsi byli Miedziowi prowadzeni przez Franciszka Smudę (2:0 dla gospodarzy w Lubinie, 0:0 w Kielcach). Ostatnim razem triumfowała Korona, w ćwierćfinałach 2017/18 wygrała na wyjeździe 1:0 i w Kielcach 2:0. Z uczestników meczu z 29 listopada 2017 po niespełna dwóch latach na Suzuki Arena od początku w drużynie przyjezdnych pojawili się Sasa Balić i Jakub Tosik.
Tym razem obie drużyny do pucharowego spotkania przystąpiły rozczarowane występami w lidze, choć zaprezentowały się zupełnie odmiennie. Korona nie pokazała nic ciekawego w Gdańsku w debiucie trenera Mirosława Smyły i przegrała z Lechią 0:2. Zagłębie nie mogło odżałować remisu ze Śląskiem Wrocław 4:4, ale po kapitalnym, rzadko ostatnio spotykanym na poziomie ekstraklasy widowisku. Martin Sevela, nowy szkoleniowiec lubinian, który w poprzednim sezonie zdobył mistrzostwo Słowacji ze Slovanem Bratysława to orędownik ofensywnego futbolu i w Kielcach liczono na atrakcyjne starcie. Pierwsza odsłona jednak mocno rozczarowała, a najlepiej wypadł w niej aktywny Matej Pucko. Pomocnik Korony w 27. minucie dośrodkował dokładnie, a Themistoklis Tzimpoulos główkował obok słupka. Słoweniec jeszcze przed przerwą znów pokazał się z dobrej strony, gdy po podaniu Michała Żyro poradził sobie z defensorami Zagłębia, ale chybił.
Po przerwie na boisko wszedł Dawid Pakulski. Goście z upływem czasu coraz częściej przedostawali się w pobliże szesnastki Korony. W 57. minucie reprezentant Nowej Zelandii, Tzimpoulos (był w kadrze na Puchar Konfederacji 2017 w Rosji) zablokował groźny strzał Bartosza Slisza. W 66. nie popisał się Luka Kukić, który po lekkim uderzeniu sparował piłkę na poprzeczkę. Chorwat popełnił większy błąd chwilę po tym, odbił futbolówkę przed siebie po główce Macieja Dąbrowskiego, a Pakulski skutecznie dobijał. Kielczan próbował poderwać Matej Pucko, który zmusił w 78. minucie do wysiłku Dominika Hładuna. Pod sam koniec meczu okazję miał Ivan Jukić, lecz refleksem popisał się golkiper Zagłębia. Hładuna jeszcze próbował zaskoczyć w doliczonym czasie Vato Arweładze, bez efektu, a tuż przed końcowym gwizdkiem z bliska spudłował Pucko i Korona pożegnała się z Pucharem Polski.
Korona Kielce 0:1 (0:0) Zagłębie Lubin
Bramka: Dawid Pakulski 66.
Korona: 30. Luka Kukić – 25. Grzegorz Szymusik, 15. Piotr Pierzchała, 4. Themistoklis Tzimpoulos, 3. Daniel Dziwniel – 6. Ognjen Gnjatić – 17. Rodrigo Zalazar (78, 39. Erik Pacinda), 27. Matej Pucko, 24. Vato Arweładze – 9. Michał Żyro (65, 10. Ivan Jukić), 23. Uros Djuranović (71, 72. Michal Papadopulos).
Zagłębie: 30. Dominik Hładun – 44. Alan Czerwiński, 2. Bartosz Kopacz, 5. Maciej Dąbrowski, 3. Sasa Balić – 24. Jakub Tosik, 99. Bartosz Slisz – 16. Paweł Żyra (66, 18. Filip Starzyński), 7. Sasa Zivec, 39. Damjan Bohar – 9. Rok Sirk (46, 13. Dawid Pakulski, 82, 8. Łukasz Poręba).
Żółte kartki: Szymusik – Zivec, Balić, Slisz.
Sędziował: Damian Sylwestrzak (Wrocław)
Jaromir Kruk, Kielce