W ćwierćfinałach najwięcej najlepszych okazji stworzył sobie Górnik Zabrze w meczu z Lechią Gdańsk, a więc za postawę w bramce ekipa „Łączy Nas Piłka” wyróżniła golkipera obecnego lidera Ekstraklasy, czyli Zlatana Alomerovicia. On dał się pokonać dopiero Igorowi Angulo z rzutu karnego, choć było to ostatnie kopnięcie tego ćwierćfinału i nie zabrało awansu Lechii.

W defensywie zdecydowanie wyróżniającym się duetem środkowych obrońców był ten z Rakowa Częstochowa, a więc sprawcy największej sensacji ćwierćfinałów. Tomas Petrasek wygrał w meczu z Legią Warszawa najwięcej pojedynków, a Andrzej Niewulis nie tylko był nie do przejścia, lecz również strzelił rozstrzygającego o awansie jego drużyny gola. Na bokach wyróżniliśmy powołanego do reprezentacji młodzieżowej Karola Filę z Lechii Gdańsk oraz autora dwóch asyst w meczu Jagiellonii z Odrą w Opolu (2:0), czyli Guilherme.

O sile drugiej linii w naszej jedenastce stanowią dwaj… stachanowcy, czyli zawodnicy nie do zabiegania: Peter Schwarz z Rakowa Częstochowa oraz Tomasz Makowski z Lechii Gdańsk. Dla pierwszego z nich nie było przeszkód, by z Legią dominować w środkowej strefie przez pełnych 120 minut spotkania, a drugi swój udany występ w Zabrzu uświetnił kolejnym trafieniem w tegorocznej edycji Totolotek Pucharu Polski.

Ofensywa to typowa mieszanka młodości z doświadczeniem. Zaczynając od najstarszego i chyba najtwardszego – sądząc po obrażeniach z meczu z Legią – piłkarza rundy, czyli 35-letniego Piotra Malinowskiego na skrzydle, przez strzelca dwóch goli dla Jagiellonii, czyli kolejnego reprezentanta młodzieżówek, Patryka Klimalę.

Zestawienie uzupełniają Petteri Forsell, który był prawdziwą zmorą dla Puszczy Niepołomice i strzelił decydującego o awansie Miedzi Legnica gola. Jednak najpiękniejsze trafienie rundy było tym Michała Maka z Lechii Gdańsk: skrzydłowy w meczu z Górnikiem dostał piłkę na boku, ściął akcję do środka i pięknym strzałem wpakował piłkę pod poprzeczkę.

Tak prezentuje się najlepsza jedenastka ćwierćfinałów Totolotek Pucharu Polski według „Łączy Nas Piłka”.