Tuszyński na taki właśnie mecz czekał! Dziś po raz pierwszy zagrał od pierwszego do ostatniego gwiazdka sędziego i został bohaterem Rizesporu. Gospodarze do przerwy przegrywali na Çaykur Didi Stadyumu 0:1 po golu Doki Madureira. Z szatni wyszli jednak zupełnie odmienieni, a w dodatku w 50. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Emre Belözoğlu i Istanbul musiał grać w osłabieniu. Rizespor złapał wiatr w żagle i w 62. minucie wyrównał Deniz Kadah.

Mimo że gospodarze mieli jeszcze kilka dobrych okazji do strzelenia gola, szalę zwycięstwa udało się przechylić dopiero na 120 sekund przed końcem spotkania. Patryk Tuszyński otrzymał prostopadłe podanie z głębi pola i pokonał bramkarza rywali strzałem z 12 metrów. To pierwszy ligowy gol Polaka w tym sezonie. I od razu zwycięski!



Były napastnik Jagiellonii Białystok zdobył już także trzy bramki w spotkaniach Pucharu Turcji. Jego ogólny dorobek w Rizesporze jest bardzo dobry! To 11 występów, cztery gole i trzy asysty.