Aktualności
Pięć goli Żelazko, Górnik liderem
Górnik Łęczna został nowym liderem Ekstraligi kobiet, po tym jak w derbach lubelszczyzny rozgromił AZS PSW Biała Podlaska aż 7:1. Pięć goli padło łupem Anny Żelazko. Zapraszamy na podsumowanie 5. kolejki Ekstraligi kobiet.
W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu Zagłębie Lubin zwyciężyło na wyjeździe dotychczasowego lidera tabeli Mitech Żywiec 3:1, choć to gospodynie jako pierwsze objęły prowadzenie po bardzo ładnym uderzeniu Słowaczki Lucie Suskovej. Wyrównała Agata Tarczyńska, a zaraz po przerwie podwyższyła strzałem z rzutu wolnego Emilia Zdunek. Losy spotkania rozstrzygnęła drugim golem Tarczyńska.
Tylko przez chwilę zapachniało niespodzianką w Koninie. AZS Wrocław wykorzystał bowiem błąd bramkarki Medyka i za sprawą Aleksandry Jaworek objął prowadzenie. To podziałało jednak na mistrzynie Polski jak płachta na byka. I tylko trudno zrozumieć zachowanie kapitan Medyka Anny Gawrońskiej, która po wykorzystaniu rzutu karnego w 90. minucie meczu pokazała nieprzychylnym jej kibicom „gest kozakiewicza” i została wyrzucona z boiska. Czeka ją zatem przymusowa pauza.
Powołanie do pierwszej reprezentacji Polski dodało wiatru w żagle Nikol Kaletce. I tak już najlepsza zawodniczka Czarnych Sosnowiec przesądziła losy wyjazdowego meczu ze Stilonem Gorzów Wlkp., strzelając jedynego gola bezpośrednio z rzutu wolnego. Brawa należą się piłkarkom Olimpii Szczecin, które po fatalnym początku sezonu, wreszcie zdołały wygrać, i od razu zwolniły trenera GOSiRek Piaseczno.
Piłkarka kolejki
Anna Żelazko (Górnik Łęczna) – Doświadczona snajperka potwierdza, że w Łęcznej czuje się jak u siebie w domu. Derby lubelszczyzny rozstrzygnęła niemal w pojedynkę, strzelając aż pięć goli. Tym samym powtórzyła wyczyn Agaty Tarczyńskiej z 2. kolejki. Obu napastniczkom po piętach depcze jednak Ewa Pajor.
Gol kolejki
Ewa Pajor (Medyk Konin) na 4:1 w meczu z AZS Wrocław: 17-letnia snajperka z niesamowitą swobodą, a jednocześnie precyzją wykorzystała dośrodkowanie z rzutu wolnego Natalii Pakulskiej. Pajor wbiegła na krótki słupek i strzałem lewą nogą z pierwszej piłki precyzyjnie umieściła piłkę w siatce. W całym meczu uczyniła to jeszcze trzy razy. Aż miło patrzeć.
Plus kolejki
Zagłębie Lubin – Zespół „Miedziowych” szybko zapomniał o porażce z Medykiem Konin i na boisko lidera pojechał po trzy punkty. Cel osiągnął, choć mecz nie rozpoczął się wcale po myśli piłkarek Zagłębia. Na szczęście „Miedziowe” mają w swoim składzie niezawodną Agatę Tarczyńską. Naprawdę dobrze, że taki zespół dołączył do czołówki ligi.
Minus kolejki
1.FC AZS AWF Katowice – Klub, który chce grać w Ekstralidze i głośno opowiada o swoich ambitnych planach, musi najpierw wymagać od siebie. Obecność karetki pogotowania na meczu najwyższej klasy rozgrywkowej to żaden wygórowany wymóg. I naprawdę nieistotne są powody braku ambulansu. Wstyd!
Cytat kolejki
Jacek Syryjczyk (AZS PSW Biała Podlaska) po porażce z Górnikiem 1:7: „Starałem się je motywować, jak tylko umiałem, ale dziś nawet gdybym położył przed nimi milion dolarów, to i tak by tego meczu nie wygrały…” (wypowiedź dla lubsport.pl)
Hanna Urbaniak
Górnik Łęczna – AZS PSW Biała Podlaska 7:1
Żelazko 10 k, 25, 39 k, 73, 90+3, Jędrzejewicz 56, Chudzik 88 – Konieczna 65
Olimpia Szczecin – GOSiRki Piaseczno 4:1
Lachman 18, 45+2, Szwed 56, Niewolna 90+1 – Flegel 63
Medyk Konin – AZS Wrocław 8:1
Pajor 21, 27, 70, 75, Gawrońska 23, 25, 89 k, Sikora 61 – Jaworek 20
Mitech Żywiec – Zagłębie Lubin 1:3
Suskova 22 – Tarczyńska 30, 56, Zdunek 46
Stilon Gorzów Wlkp. – Czarni Sosnowiec 0:1
Kaletka 82
1.FC AZS AWF Katowice – KKP Bydgoszcz
mecz się nie odbył