Aktualności
Ekstraliga kobiet: Medyk zatrzymał Sztorm!
W weekend rozegrano drugą kolejkę Ekstraligi kobiet. We wszystkich spotkaniach padły aż 24 bramki, co dało średnią czterech trafień na mecz, a łupem strzeleckim podzieliły się aż 22 piłkarki! Zgodnie z przewidywaniami bez problemu swoje mecze wygrały Medyk Konin i Górnik Łęczna, które w tym sezonie są głównymi pretendentami do tytułu mistrzyń Polski.
Największe plusy należy zapisać jednak przy drużynach z Wrocławia, Szczecina i Wałbrzycha, które niespodziewanie łatwo wygrały swoje mecze. Na razie największy falstart zaliczają drużyny ze Śląska – Mitech Żywiec i Czarni Sosnowiec.
Szczecinianki od samego początku sezonu pokazują, że zasłużyły na bycie w gronie najlepszych drużyn w kraju – po zaskakującym remisie w dalekim Żywcu, tym razem podopieczne Natalii Niewolnej wysoko wygrały w Piasecznie pokazując, że tym razem nie zamierzają być czerwoną latarnią Ekstraligi. Piłkarki z podwarszawskiego Piaseczna zanotowały drugą porażkę i obecnie znajdują się na ostatnim miejscu w tabeli.
W Białej Podlaskiej bramki padały dopiero w końcówce spotkania. W 81. minucie wspaniałą akcją indywidualną popisała się reprezentantka Polski Nikol Kaletka, wyprowadzając tym samym drużynę przyjezdnych na jednobramkowe prowadzenie. Po straconej bramce do głosu doszły gospodynie – w 88. minucie Ewa Cieśla dośrodkowała z rzutu wolnego prosto na głowę Elżbiety Edel, która skierowała piłkę do bramki źle interweniującej Weroniki Klimek.
Beniaminek z Krakowa, po zwycięstwie na inaugurację przed własną publicznością, tym razem udał się na mecz wyjazdowy do stolicy Dolnego Śląska. Gospodynie od samego początku narzuciły swój styl gry, a Dominika Grabowska co chwilę nękała defensywę krakowianek. Wysokie, bo aż czterobramkowe zwycięstwo wrocławianek pokazuje, że nie należy ich lekceważyć i zamierzają one w tym sezonie osiągnąć to, czego nie udało się w poprzednim, a mianowicie stanąć na podium na zakończenie rozgrywek.
Górniczki potwierdziły wysoką formę i na inaugurację sezonu na własnym stadionie nie dały żadnych szans beniaminkowi z Łodzi! Zapowiadaliśmy rywalizację skrzydłowych Eweliny Kamczyk i Martyny Wiankowskiej i tym razem pierwsza pozostawiła w cieniu swoją młodszą koleżankę, dwukrotnie wpisując się na listę strzelczyń. Górniczki pokazują, że na poważnie chcą rywalizować o mistrzostwo i nie zamierzają gubić punktów z niżej notowanymi rywalkami. Kiepski początek debiutanckiego sezonu notuje za to SMS Łódź, który w dalszym ciągu pozostaje bez zdobyczy punktowej.
Tylko tłem dla Medyka w Gdańsku był miejscowy Sztorm, który przegrał drugi mecz z rzędu. Przyjezdne bez problemu dopisały do swojego konta kolejne punkty i w spokoju mogą przygotowywać się do wtorkowego wyjazdowego meczu z AZS UJ Kraków, który rozegrają awansem w ramach 4. serii gier Ekstraligi. Będzie to ostatni mecz o stawkę przed zbliżającym się turniejem eliminacyjnym UEFA Women’s Champions League, który rozpocznie się już 23 sierpnia w Koninie!
W jedynym spotkaniu drugiej serii gier zaplanowanym na niedzielę akademiczki z Wałbrzycha nadspodziewanie łatwo poradziły sobie z Mitechem Żywiec. Brązowe medalistki z poprzedniego sezonu póki co zaliczają falstart i z zaledwie jednym punktem plasują się na dziewiątej pozycji w tabeli Ekstraligi. Wałbrzyszanki, które mocno wzmocniły się zawodniczkami reprezentującymi w poprzednim sezonie barwy AZS Wrocław i Zagłębia Lubin pokazują, że chcą się liczyć w walce o najwyższe cele.
Klaudia Grodzka
KS GOSiRki Piaseczno – MKS Olimpia Szczecin 1:4 (0:1)
Bramki: Grzywna 89 – Michalczyk 21, Trzcińska 66, Niewolna 79, Preś 85.
GOSiRki: Ożgo – Ciupińska, Dudek (80. Sobczak), Kędzierska, Kołek (65. Grzywna), Machnacka (63. Orzepowska), Rapacka, Rosińska, Sosnowska, Tkaczyk, Zdonek (56. Dymińska).
Olimpia: Niesterowicz (84. Lichy) – Preś, Michalczyk, Szwed, Szymaszek, Lachman, Trzcińska (82. Janik), Łuczak (46. Fil), Niewolna, Sudyk (50. Witczak), Ratajczyk (79. Brodzik).
GKS Górnik Łęczna – UKS SMS Łódź 4:1 (3:1)
Bramki: Kamczyk 25, 29, Hajduk 40, Grzywińska 89 – Zasowska 42.
Górnik: Palińska – Dyguś, Górnicka, Grzywińska, Hajduk, Kamczyk (70. Noras), Kwietniewska, Marszewska (46. Jaszek), Sznyrowska (87. Parczewska), Zawistowska (60. Jędrzejewicz), Zdunek.
SMS: Szulc – Zubchyk, Chmal, Konat, Molenda, Kowalska (65. Kurzawa), Walak (75. Grajko), Salamon (90. Piątkowska), Wiankowska, Zasowska (77. Osińska), Dudek.
AZS PSW Biała Podlaska – KKS Czarni Sosnowiec 1:1 (0:0)
Bramki: Edel 88 – Kaletka 81.
AZS PSW: Kanclerz – Sosnowska, Puk (89. Bosak), Edel, Kusiak, Kuciewicz, Cieśla, Kozlynets (30. Mikołajczyk), Gąsieniec, Niedbała (58. Milewska), Lefeld.
Czarni: Klimek – Fischerova, Horvathova, Kaletka, Liskova (86. Wieczorek), Zawiślak, Matla, Mika, Operskalska, Wycisk, Zdechovanova.
Sztorm AWFiS Gdańsk – KKPK Medyk Konin 0:4 (0:2)
Bramki: Dudek 23, Kostova 30, Gawrońska 68, Sikora 71.
Sztorm: Kołacz – A. Bużan, K. Bużan, Cywińska (78. Ścisłowska), Kamińska, Kopińska (76. P. Świętoniowska), Kozłowska (40. Słowy), Sirant, N. Świętoniowska, Turowska (60. Stasiulewicz), Wierzbicka.
Medyk: Szymańska – Slavcheva, Grad (46. Guściora), Sikora (80. Olejniczak), Ficzay, Dudek, Pakulska, Kostova, Balcerzak (46. Sałata), Daleszczyk (70. Chudzik), Gawrońska.
AZS Wrocław – AZS UJ Kraków 4:0 (2:0)
Bramki: Grabowska 11, 56, Wróblewska 30, Cichosz 51.
AZS Wrocław: Bocian – Cichosz, Grabowska (77. Parka), Koziarska (84. Urbaniak), Kwapisz (65. Czudecka), Matysik, Olszewska, Ostrowska, Turkiewicz, Wróblewska, Zbyrad.
AZS UJ Kraków: Klabis – Bartosiewicz, Wilk, Konopka (85. Malota), Ładocha (69. Ferfecka), Bolko (39. Dul), Knysak, Bryzek (46. Łagowska), Zapała (46. Kuciel), Maziarz, Sitarz.
AZS PWSZ Wałbrzych – TS Mitech Żywiec 4:0 (1:0)
Bramki: Mesjasz 44, Gradecka 60, Maciukiewicz 75, Jędras 90.
PWSZ: Antończyk – Aszkiełowicz, Bezdziecka (84. Pluta), Dereń, Gonzales (76. Kowalczyk), Gradecka, Maciukiewicz (85. Smagur), Mesjasz, Miłek (80. Jędras), Ratajczak, Rędzia (86. Iwańczuk).
Mitech: Komosa – Droździk, Gruszka, Prokop, Rozmus (55. Nieciąg), Rżany, Suskova, Warunek (80. Frączek), K. Wiśniewska, Wnuk, Zasada.