Długą i krętą drogę musiał przejść Bayern Monachium zanim trafił do finału Pucharu Niemiec. Przypomnijmy, że Bawarczycy zanim awansowali do starcia o DFB Pokal, musieli pokonać pięć przeszkód. Nie zawsze było lekko i jednostronnie, bo rywale napsuli Bayernowi sporo krwi. Wszystko zaczęło się od 1/32 finału i potyczki z Energie Cottbus. Bayern przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę i wygrał 3:1. W kolejnych meczach monachijczycy mieli jednak zdecydowanie trudniej i musieli drżeć o wynik.

W spotkaniu z VfL Bochum zespół „Lewego” bardzo długo musiał gonić wynik, ale w końcówce konfrontacji udało się odwrócić losy meczu z drugoligowcem i Bayern wygrał 2:1. Rundę dalej znowu nie brakowało emocji. TSG 1899 Hoffenheim postawiło Bawarczykom twarde warunki, obudziło się w drugiej połowie i postraszyło przeciwnika. Znowu jednak szczęście uśmiechnęło się do Bayernu i mecz zakończył się rezultatem 4:3. W ćwierćfinale skromnie zostało pokonane Schalke 04 Gelsenkirchen 1:0, a po przerwie spowodowanej pandemią Bayern męczył się z Eintrachtem Frankfurt. Gdy zanosiło się na dogrywkę, decydującego gola na 2:1 strzelił Robert Lewandowski.

W wielkim finale Bayern Monachium zmierzył się z Bayerem Leverkusen. W sobotni wieczór na Stadionie Olimpijskim monachijczycy wygrali z „Aptekarzami” 4:2. Wynik spotkania otworzył po kwadransie gry David Alaba, a kilka minut później drugiego gola dołożył Serge Gnabry. Także Robert Lewandowski, który w kończącym się sezonie spisywał się fantastycznie, dorzucił swoją cegiełkę. W 59. minucie spotkania dotarła do niego piłka wybita przez bramkarza. „Lewy” zdecydował się na strzał z dystansu, a golkiper Bayeru popełnił fatalny błąd i futbolówka dość niespodziewanie wpadła do siatki. Tego jednak było mu mało i chwilę przed końcowym gwizdkiem drugi raz pokonał Lukasa Hradecky'ego. Piłkarzy z Leverkusen stać było tylko na dwa trafienia i kolejne trofeum pojechało do Monachium.

Hej, @lewy_official i @FCBayern! Gratulacje! 🏆🏆🏆
Dla kapitana reprezentacji Polski jest to:
✅ czwarty Puchar Niemiec,
✅ piąty tytuł króla strzelców Pucharu Niemiec.#B04FCB 2:4 pic.twitter.com/a82o96xj59

— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) July 4, 2020

Bayern Monachium nie schodzi ze zwycięskiej ścieżki i sezon w Niemczech zakończył z dwoma trofeami, czyli zasłużonym mistrzostwem kraju i DFB Pokal. Kolejną zdobycz do pucharowej gabloty może włożyć Robert Lewandowski, „Lewy” najwięcej bramek zdobywał również w Pucharze Niemiec – trafiał sześciokrotnie.

Przypomnijmy, że to jeszcze nie koniec pucharowych starć Bayernu. 7 sierpnia w 1/8 finału Ligi Mistrzów Bawarczycy podejmą na własnym stadionie londyńską Chelsea. Awans do ćwierćfinału wydaje się być przesądzony, bo w pierwszym spotkaniu na Stamford Bridge Bayern wypracował pokaźną zaliczkę wygrywając 3:0.

Fot. gł.: East News