Aktualności
To był niezapomniany wieczór w Poznaniu. Lech, który na początek swojej przygody z fazą grupową Ligi Europy zmierzył się z faworyzowaną Benfiką Lizbona, zagrał to, do czego zdążył przyzwyczaić swoich kibiców w Europie. Było ofensywnie, przebojowo, bez bojaźni wobec przeciwnika. Poznaniacy dwa razy odrabiali straty, przeprowadzili kilka świetnych akcji, jednak ostatecznie musieli uznać wyższość Portugalczyków. Benfika wygrała na Bułgarskiej 4:2. Tego występu lechici jednak nie muszą się wstydzić.
Europejskie puchary
Już dzisiaj rusza kolejny sezon zmagań w Lidze Europy. Tym razem z mocnymi polskimi akcentami. Prócz tych oczywistych, bo po raz pierwszy od pięciu lat nasza drużyna będzie rywalizowała w fazie grupowej, również liczymy na naszych rodaków w zagranicznych zespołach. Zwłaszcza w Białymstoku naszym pucharowiczom będą się przyglądać z baczną uwagą.
Europejskie puchary
[LIGA EUROPY] Lech czuje ekscytację przed inauguracją fazy grupowej. „Gramy z najlepszymi”
Lech Poznań wraca do fazy grupowej Ligi Europy po pięciu latach. W pierwszej kolejce grupy D podejmie (czwartek, godz. 18:55, transmisja TVP 2 i Polsat Sport Premium 1) najbardziej utytułowany portugalski klub, Benfikę Lizbona. – Przed nami wielka przygoda. Mierzymy się z zespołem, który powinien grać w Lidze Mistrzów. Gramy z najlepszymi i jesteśmy tym podekscytowani – podkreśla Filip Bednarek, bramkarz Lecha.